Adoracja przed Najświętszym Sakramentem. Panie, który jesteś: wczoraj, dziś i na wieki, Ten sam, gromadzisz nas mocą łaski wiary na kolejnej adoracji. Chcemy dobrze wykorzystać ten czas, aby bardziej Ciebie poznać i aby poznawać i zmieniać siebie na Twój obraz i podobieństwo. Zatem potrzeba nam wiary w Twoją, Panie, obecność
Boży czeka na czujną, wierną i pełną miłości odpowiedź człowieka. W tym zbawczym dialogu to, co Boskie, może i musi spotkać się z tym, co ludzkie, aby je podnieść i dźwigać ku pełni życia wiecznego. Gdy człowiek z po-mocą Maryi i na Jej wzór podejmuje życie według wiary, nadziei i miłości,
Od tej chwili źródło wody żywej nieustannie spływa na głowy i serca dzieci Narodu polskiego. Zostaliśmy włączeni do wielkiej rodziny Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa. Przenikani duchem wiary, nadziei i miłości, przyjmując Ziarno Boże w serca nasze, przynosiliśmy owoc cierpliwości.
Uzasadnienie wiary, nadziei i miłości to pozycja, która daje katolikom argumenty do dyskusji z niekatolikami i pozwala przy tym lepiej zrozumieć punkt widzenia ateistów. Sceptycy i poszukujący otrzymują natomiast dowody, które pozwalają im lepiej zrozumieć wiarę katolicką, wypełnioną nadzieją i radością. Całość składa się
Akt osobistego oddania się Matce Bożej. Matko Boża, Niepokalana Maryjo! Tobie poświęcam ciało i duszę moją, wszystkie modlitwy i prace, Radości i cierpienia, wszystko czym jestem i co posiadam. Ochotnym sercem oddaję się Tobie w niewolę miłości. Pozostawiam Ci zupełną swobodę posługiwania się mną dla zbawienia ludzi.
Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Ubogiemu ludowi Peru „ofiarowali swój głos, pracę i uśmiech; w oczach ludu pozostało ich spojrzenie, a w sercach wykuta miłość. Pamiętam, jak w Roku Wielkiego Jubileuszu 2000-lecia chrześcijaństwa św. Jan Paweł II zachęcał do pamięci o męczennikach XX wieku, który bywa nazywany również Wielkim Piątkiem historii. Z pewnością nie na darmo. Pamięć ludzka bywa ulotna, a więc chodzi o to, by zachować duchowe dziedzictwo męczenników i przekazywać je przyszłym pokoleniom. Przykłady pociągają. W 1991 roku zginęli w Peru z rąk członków ugrupowania terrorystycznego „Świetlisty szlak” polscy franciszkanie konwentualni: o. Michał Tomaszek i o. Zbigniew Strzałkowski oraz ks. Alessandra Dordiego – kapłan diecezji Bergamo we Włoszech. 5 grudnia 2015 r., decyzją papieża Franciszka o uznaniu przez Kościół ich męczeństwa, zostaną beatyfikowani w Chimbote – w sercu diecezji, w której pracowali. To doskonała okazja do poznania życia, stałości w wierze i śladów, które pozostawili na ziemi. Pomocą w tym może stać się przygotowana na tę okoliczność książka, w której o. Wiesław Bar OFM Conv próbuje przybliżyć ich sylwetki duchowe. Korzysta z 15 dialogów, które powstały na 15-lecie męczeńskiej śmierci o. Zbigniewa i o. Michała na podstawie ich listów, dokumentów oraz wspomnień z osobistych spotkań, zanim wyjechali do Peru. W roku beatyfikacji trzech pierwszych męczenników w dziejach Kościoła w Peru zostały uzupełnione o część poświęconą ks. Alessandro, na podstawie akt procesu beatyfikacyjnego. Zakończenie fazy rzymskiej procesu orzeczeniem papieża Franciszka dało sposobność, by uzupełnić informacje z przebiegu całego procesu, jak też pozwoliło dołączyć większą liczbę świadectw świadków ich życia i śmierci w Peru oraz rozszerzającego się wśród ludu Bożego kultu Męczenników Wiary, Miłości i Nadziei. Konkrety. Działalność ojców była znakiem nadziei, by być wiernym Chrystusowi aż do końca. Po śmierci zostali otoczeni czcią męczenników, a ich zabójstwo uderzyło jak bumerang w terrorystów – odwróceniem się od ich ideologii wielu ludzi, a z biegiem czasu, - co świadczy postawa samego założyciela grupy – wpłynęło na sumienie sprawców, a nawet zleceniodawców. Wśród wielu konkretnych świadectw pamięci o męczennikach, jako dobrych pasterzach, znajdują się słowa, które zapisała Norma z Pariacoto: „Jestem bardzo zadowolona i wdzięczna, czując, że gdy zwracam się do Boga, męczennicy mi towarzyszą i mam poczucie bezpieczeństwa, że oni są też blisko moich dzieci i męża. Mam wiele pięknych doświadczeń pomocy w relacjach z ojcami, które mam zapisane w sercu. Dla nas są męczennikami wiary, jest czymś wielkim mieć doświadczenie z nimi, mamy głęboki szacunek dla zakonników, którzy żyli praktykując Słowo Boze, a dziś są dla nas świętymi” (s. 209). W poszukiwaniu sensu męczeństwa chodzi o dostrzeżenie motywacji tych, którzy jak św. Szczepan „ujrzeli niebo otwarte” i XX wieków później stali się autentycznymi świadkami Dobrego Pasterza, który „do końca umiłował”. Bowiem ubogiemu ludowi Peru „ofiarowali swój głos, pracę i uśmiech (…); w oczach ludu pozostało ich spojrzenie, a w sercach wykuta miłość (…) zbudowana wiara i pojednanie”. Wdzięczni Bogu za dar nowych świadków wiary, prośmy słowami modlitwy ( Panie, Ty obdarowałeś łaską kapłaństwa Twoich synów – Michała, Zbigniewa i Alessandra oraz posłałeś ich jako zwiastunów Dobrej Nowiny do Peru. Dziękujemy Ci za udzielenie im palmy męczeństwa i prosimy, abyś ich wsławił również koroną świętych. Za krew przez nich przelaną dla Ciebie, daj nam wierność w wierze, uczyń nas świadkami nadziei, zachowaj nasze życie i udziel naszej Ojczyźnie łaski pokoju. Przyjmij niewinne ofiary przemocy do swojego królestwa i daj im nagrodę wieczną. Amen. ____________________________________ Wiesław Bar OFMConv, Ujrzeli Peru i niebo otwarte. Błogosławieni męczennicy z Pariacoto i Sante, Wyd. Bratni Zew.
Nic prowadzące na szczyt Góry Karmel a wiara, nadzieja i miłość Omówiwszy rolę, jaką spełniają poszczególne władze duchowe w człowieku, oraz to, jakie powinny spełniać owe akty, aby jednoczyć się z Bogiem, dobrze 31 Gaitán, Mortifi cación, DSJC, s. 966. Wiara, nadzieja, miłość – porządkowanie sfery ducha połączyć ten temat z nauką Doktora Mistycznego na temat „nic” jako drogi pro-wadzącej na szczyt Góry Karmel. Gdy Jan opisuje wejście na nią, wskazuje, że tylko „nic” prowadzi na szczyt: Jest tu więc zawarta prawda, że ani rozum swoim wnikliwym pojmowaniem nie może zgłębić Boga, ani wola nie może smakować w słodyczy i rozkoszy czegoś, co by się wydawało Bogiem, ani wreszcie pamięć nie może stworzyć w wyobraźni po-jęć i obrazów, które by przedstawiały Boga. Jest więc jasne, że żadne z tych popo-jęć nie może zaprowadzić rozumu bezpośrednio do Boga, bo aby przybliżyć się do Niego, trzeba iść raczej nie rozumując, niż pragnąć coś zrozumieć, aby zaś otrzymać więcej z boskiego promienia, trzeba iść raczej ślepnąc i pogrążając się w mroku, niż otwie-rając oczy (DGK II,8,5). Jednak ze strony świętego karmelity nie jest to zachęta do osiągnięcia zu-pełnej pustki we władzach, tylko do spełniania cnót, które omówiliśmy. Gdy Jan formułuje swoją doktrynę mówiącą o owym „nic”, które prowadzi, od strony po-zytywnej, oznacza to wzbudzanie w sobie postaw wiary, nadziei i miłości32: Do tych więc cnót [wiary, nadziei i miłości] nakłonić nam trzeba trzy władze du-szy, kształtując każdą z nich w odpowiedniej cnocie, ogołacając je i wprowadzając w ciemność względem tego wszystkiego, co nie jest tymi trzema cnotami. To wła-śnie, jak to już mówiliśmy, nazywa się czynną nocą ducha, ponieważ dusza ze swej strony czyni wszystko, by wejść w tę noc (DGK II,6,6). Akty cnót spełniają podwójną rolę. Z jednej strony uwalniają duszę od wszystkiego, co nie jest Bogiem, sprowadzając we władzach pewną pustkę pod tym względem; z drugiej wstępnie jednoczą z Bogiem: dusza w tym życiu nie łączy się z Bogiem przez rozumowanie, radowanie się, wy-obrażenia czy przez inne jakieś odczuwanie, tylko przez wiarę w stosunku do rozu-mu, nadzieję w stosunku do pamięci i miłość odnośnie do woli. Wspomniane trzy cnoty teologiczne sprawiają próżnię w trzech władzach duszy. Wiara sprawia w rozu-mie ciemność i próżnię pojęć rozumowych; nadzieja sprawia w pamięci opróżnienie z wszystkiego posiadania; miłość sprawia próżnię w woli i ogołaca ją z wszelkiego afektu i radowania się tym wszystkim, co nie jest Bogiem (DGK II,6,1-2). Nie ma zatem mowy o unicestwieniu ludzkiego poznania, pamiętania oraz kochania, chodzi tylko o przekierowanie tych aktów na Boga33. W efekcie, jak pisze Miguel F. de Haro Iglesias: 32 „La fe, la esperanza y la caridad son la plenitud de la «nada», y al mismo tiempo el medio seguro y generador de la unión” ( del Blanco, Todo/nada, DSJC, s. 1461). 33 de Haro Iglesias, Virtud/es, DSJC, s. 1533. droga jednoczenia jest nieustannym ćwiczeniem się w cnotach; aspektowi negatyw-nemu polegającemu na ogołacaniu się z tego wszystkiego, co nie jest Bogiem, aby się Nim napełniać, odpowiada aspekt pozytywny polegający na praktykowaniu cnót. Ich zadaniem jest „jednoczyć, oczyszczając” lub „oczyszczać, jednocząc”, napełniać Bogiem pustkę po przywiązaniach Jemu przeciwnych34. Nie inaczej dzieje się z ogołoceniem zmysłowości. W sensie chrześcijańskim umartwienie i asceza zmierzają ku korekcie i przeorientowaniu wszelkiej pożą-dliwości, tej zarówno duchowej, jak i zmysłowej, a nie ku jej wykorzenieniu. W ludzkich władzach nie może być pustki: albo znajduje się w nich Bóg, albo to, co nie jest Bogiem35. Cnoty teologalne jako dyspozycja, aby się zjednoczyć z Bogiem Omówiwszy ludzki wysiłek, który święty karmelita poleca podjąć, aby móc zjednoczyć się z Bogiem, trzeba pamiętać o roli, jaką Jan temu wysiłkowi przy-pisuje. Zarówna asceza, która jest związana z opanowaniem zmysłowości, jak i cnoty teologalne nie powodują, że człowiek osiąga ostateczny stan zjednoczenia z Bogiem. Wysiłek ascetyczny zmierza do pewnej reedukacji sfery zmysłowej, tak aby ta nie kierowała się w sposób nieuporządkowany ku dobrom, które nie są Bogiem. Dzięki ascezie dusza i jej akty mogą być bardziej autonomiczne wzglę-dem pożądań ciała. Inaczej jest z rolą, którą odgrywają cnoty teologalne, czyli właśnie akty duszy. Omawiając rolę cnót, komentatorzy różnie rozkładają akcenty. W skrócie można by poglądy te sprowadzić do dwóch stanowisk. Pierwsze: cnoty to środek prowa-dzący do zjednoczenia dzięki temu, że nakierowują władze duszy bezpośrednio na Boga; jednak samo zjednoczenie to coś dodatkowego, co nie wynika wprost z tych cnót. Drugie: cnoty nakierowują na Boga i w ostateczności jednoczą z Nim. Aniano Alvarez-Suárez widzi rolę cnót jako bezpośrednie nakierowywanie władz na Boga i przygotowywanie tych władz do zjednoczenia. Autor ten, mówiąc o cnotach teo-logalnych i ich roli w zjednoczeniu z Bogiem, pisze, że są to akty wprost i natych-miast nakierowane na Boga (por las que el hombre se ordena directa e inmediata-mente). Dlatego też cnoty teologalne, choć nie powodują mistycznego zjednoczenia z Bogiem, to jednak stwarzają dyspozycję konieczną do tego zjednoczenia36. Po-dobnie wyraża się de Haro Iglesias, stwierdzając, że dla Jana cnoty teologalne są jedynym bezpośrednim środkiem umożliwiającym zjednoczenie z Bogiem37. 34 Tłumaczenie własne. de Haro Iglesias, Virtud/es, DSJC, s. 1533-1534. 35 Gaitán, Mortifi cación, DSJC, s. 967. A. Alvarez-Suárez, Unión con Dios, DSJC, s. 1503. 36 A. Alvarez-Suárez, Unión con Dios, DSJC, s. 1498-1499; F. Ruiz, Síntesis doctrinal, s. 231. 37 Por. de Haro Iglesias, Virtud/es, DSJC, s. 1530. Wiara, nadzieja, miłość – porządkowanie sfery ducha Inaczej akcenty stawia Federico Ruiz, stwierdzając, że w cnotach kryje się element i ludzki i boski: czynny i bierny. Element ludzki to wysiłek ascetycz-ny, aby przy pomocy łaski wzbudzać w sobie akty tych cnót, nakierowując wła-dze bezpośrednio na Boga. Natomiast aspekt mistyczny to element bierny cnót. Oznacza to, że wzbudzającemu trzy cnoty teologalne człowiekowi naprzeciw wychodzi Bóg, jednocząc go ze sobą. „Bóg stanowi substancję wiary, Bóg jest miłością, kochającym i kochanym…” – pisze Ruiz38. Cnoty teologalne są zjed-noczeniem z Bogiem: „Wierzyć, kochać, mieć nadzieję to formy, które przyjmuje zjednoczenie, gdy staje się doświadczeniem czy też gdy ma miejsce”39. Według tego samego autora cnoty te mają przede wszystkim charakter bierny, czyli są do-znawaniem, gdyż na nie Bóg odpowiada, przygotowując władze do przyjęcia Go. Ponadto cnoty te stwarzają natychmiastową jedność z Bogiem40. Myślę, że tę teologiczną w gruncie rzeczy dyskusję na temat stopnia bierno-ści cnót teologalnych trzeba zostawić z boku. Wróćmy do głównego wątku roz-ważań. Jan od Krzyża pisze tak: Jest zasadą fi lozofi czną, że wszystkie środki winny być proporcjonalne do swego celu, czyli że muszą mieć takie podobieństwo i dostosowanie do zamierzonego celu, iżby wystarczały do jego osiągnięcia. […] To samo można zastosować i do rozumu. Aby mógł dojść do takiego zjednoczenia z Bogiem, jakie w tym życiu jest możliwe, musi koniecznie używać takiego środka, który prowadzi do Boga i ma z Nim podo-bieństwo (DGK II,8,2); a tym środkiem, według Jana od Krzyża, jest wiara. Podobnie dla pamięci tym środkiem jest nadzieja, a dla woli miłość: Do tych więc cnót nakłonić nam trzeba trzy władze duszy, […] [czyli] jedynego środ-ka zjednoczenia, […] które są środkiem i przygotowaniem duszy do zjednoczenia z Bogiem (DGK II,6,6). W porządku ludzkiego działania, który aktualnie omawiamy, pierwszy akt nakierowujący na Boga stanowi wiara i dlatego jest ona najważniejsza w drodze do Boga, przynajmniej co do wyznaczania właściwego kierunku: 38 F. Ruiz, Místico y maestro..., s. 77. 39 Tamże, s. 77. 40 Tamże, s. 78. Ruiz uznaje, że w samych cnotach jest już zawarte bierne i jednoczące udzie-lanie się Boga, czyli kontemplacja: „Fe-esperanza-caridad son pasivas y activas el mismo tiempo, tienen dinamismo místico y ascético” (F. Ruiz, Síntesis doctrinal, s. 232-234). Według tego autora życie trzema cnotami teologalnymi jest jednoznaczne z doświadczaniem kontemplacji. Kwestia do-tyczy już zagadnienia teologicznego, które nie jest tematem tej książki. Por. także: F. Ruiz, Místico y maestro..., s. 77n; St. Urbański, Teologia życia mistycznego, Warszawa 1999, s. 220n. Kiedy bowiem wiara zakorzeni się w duszy i obejmie ją na skutek opróżnienia i ciemności i zupełnego ogołocenia czy duchowego ubóstwa, co wszystko jest jed-nym i tym samym, równocześnie coraz bardziej zakorzenia się i wlewa w nią miłość Bożą. Im więcej więc dusza wchodzi w ciemność i odrywa się od wszystkich rzeczy zewnętrznych i wewnętrznych, jakie może poznać, tym głębiej wypełnia ją wiara, a co za tym idzie miłość i nadzieja. Te trzy cnoty teologiczne łączą się bowiem ściśle ze sobą (DGK II,24,8). Z powyższego cytatu widać, że na pierwszym miejscu człowiek powinien kształtować prawdziwe poznanie Boga, a z tego wynikną właściwe akty pozosta-łych władz. Jest to porządek czynnego dążenia człowieka do Boga. Sądzę, że ważne jest uświadomienie sobie, że cnoty teologalne są aktami ludzko-boskimi, ponieważ nie są możliwe bez łaski. Spełnia je jednak człowiek, są zatem niedoskonałe z racji czynnika ludzkiego. Chociaż cnoty teologalne są wprost nakierowane na Boga, trzeba wspomnieć o tym, że nie jest to pełna bez-pośredniość obecności Boga, bo wiara oznacza, że nie jest to jeszcze widzenie Boga, tylko – jak mówi Jan – poznanie „szkicu obrazu”. A nadzieja oznacza brak pełni posiadania Boga. Jeśli Alvarez-Suárez mówi, że cnoty teologalne nakierowują bezpośrednio i natychmiast na Boga, trzeba to rozumieć w powyższym sensie: to znaczy wie-rząc, mając nadzieję i kochając Boga w sposób nadprzyrodzony wewnętrznie, zwracamy się ku Niemu i dlatego cnoty teologalne są konieczne w drodze do zjednoczenia. Uwzględniwszy to, co mówi Ruiz, możemy dodać, że w odpowie-dzi na akty cnót nadprzyrodzonych Bóg uodpowie-dziela człowiekowi swojej obecności. Wiara, nadzieja i miłość jako postawy wymagają ciągłego doskonalenia. W jakim kierunku winno iść to doskonalenie? Niedoskonałość wiary wiąże się z czynnikiem ludzkim, czyli z aktywnością rozumu w interpretowaniu znaków, przez które Bóg się objawia. To tu pojawia się nadinterpretacja, błąd (herezja) itp. Pełnia doskonałości poznania Boga będzie miała miejsce, kiedy rozum zo-stanie zupełnie bierny, gdyż wtedy nie może pobłądzić w interpretowaniu zna-ków. Za rozumem zupełną bierność powinny osiągnąć pamięć oraz wola. Dlatego kierunek wzrostu w wierze zmierza ku jej coraz większej prostocie. Im wiara doskonalsza, tym człowiek coraz mniej dodaje do treści wiary. Podobnie staje się i z pozostałymi cnotami. Miłość nadprzyrodzona osiąga swoją doskonałość, gdy zostaje zastąpiona samym Duchem Świętym przy zgodzie człowieka. Jest to stan zupełnej bierności woli. Spełniwszy te warunki, akty władz duchowych stają się doskonałe, to znaczy Bóg jest ich jedynym przedmiotem, na którym się koncentrują. Możemy ponow-nie przywołać cytat, który już raz się pojawił: Wiara, nadzieja, miłość – porządkowanie sfery ducha Duch Boży sprawia, że wiedzą to, co powinny wiedzieć, a nie wiedzą tego, czego nie powinny wiedzieć; że przypominają sobie […] to, co powinny pamiętać, a zapomina-ją o tym, co należy zapomnieć; wreszcie sprawia, że kochazapomina-ją to, co powinny kochać, a nie kochają tego, co nie jest w Bogu (DGK III,2,9). Osiągnięcie takiego stanu jest niemożliwe bez interwencji Boga. Czy inter-wencja ta stanowi istotę tych cnót, czy też jest już dodatkowym szczególnym aktem Boga – to pozostaje zagadnieniem teologicznym zarysowanym wyżej, na które nie odpowiadam, gdyż nie to jest zagadnienie ważne w naszej perspekty-wie rozważań. W każdym razie to właśnie w kierunku coraz większej bierności człowieka idzie wspomagające działanie Boga, jakie ma miejsce w trakcie kon-templacji, co omówimy teraz. Można by powiedzieć, że kontemplacja widziana w powyższej perspektywie to takie działanie Boga, które powoduje wyciszanie aktywności ludzkich władz duchowych spełniających akty cnót teologalnych na rzecz bezpośredniej w nich aktywności i obecności samego Boga. 5. KONTEMPLACJA,
Czytania z dnia2022-07-26 - Wtorek. Wspomnienie św. Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi PannyRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-27 - ŚrodaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-28 - Czwartek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Sarbeliusza Makhluf, prezbiteraRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-29 - Piątek. Wspomnienie św. Marty, Marii i ŁazarzaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangeliaEwangelia A 2022-07-30 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora KościołaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia Partnerzy Polecane linki Wsparcie Zostań naszym Patronem Modlitwa na dzisiajModlitwa po rozmyślaniu (2)Modlitwa ufnościModlitwa do Najświętszej Maryi Panny po Mszy św. Rozważania nt. Litanii Loretańskiej Dzień 1 Dzień 2 Dzień 3 Dzień 4 Dzień 5 Dzień 6 Dzień 7 Dzień 8 Dzień 9 Dzień 10 Dzień 11 Dzień 12 Dzień 13 Dzień 14 Dzień 15 Dzień 16 Dzień 17 Dzień 18 Dzień 19 Dzień 20 Dzień 21 Dzień 22 Dzień 23 Dzień 24 Dzień 25 Dzień 26 Dzień 27 Dzień 28 Dzień 29 Dzień 30 Dzień 31 Zobacz całośćAktualności2021-05-03 Gotowe są już kolejne księgi Starego Testamentu, a są nimi: Księga Nahuma Księga Habakuka Księga Sofoniasza Księga Aggeusza Księga Zachariasza Księga Malachiasza 2021-04-27 Dostępna jest już również Księga Micheasza. Zapraszamy. 2021-04-27 Zapraszamy do wysłuchania Księgi Jonasza. 2021-04-23 Mamy jeszcze na dziś Księgę Ozeasza dla Was. Owocnego słuchania. 2021-04-23 Kolejna księga Starego Testamentu gotowa, oto Księga Daniela. Zapraszamy.
Czytania z dnia2022-07-26 - Wtorek. Wspomnienie św. Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi PannyRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-27 - ŚrodaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-28 - Czwartek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Sarbeliusza Makhluf, prezbiteraRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia 2022-07-29 - Piątek. Wspomnienie św. Marty, Marii i ŁazarzaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangeliaEwangelia A 2022-07-30 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora KościołaRozważanieStary lekcjonarzI CzytanieEwangelia Partnerzy Polecane linki Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin. Akt wiary Wierzę w Ciebie, Boże żywy, W Trójcy jedyny, prawdziwy. Wierzę, coś objawił Boże, Twe słowo mylić nie może. Akt nadziei Ufam Tobie, boś Ty wierny, Wszechmocny i miłosierny. Dasz mi grzechów odpuszczenie, Łaskę i wieczne zbawienie. Akt miłości Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone! Akt żalu Ach, żałuję za me złości, Jedynie dla Twej miłości. Bądź miłościw mnie grzesznemu, Do poprawy dążącemu. Panie Jezu Chryste, Synu Boga, Zbawicielu zmiłuj się nade mną, grzesznym. Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według serca Twego. O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem Któryś za nas cierpiał rany Jezus Chryste zmiłuj się nad nami Najświętsze Serce Jezusa zmiłuj się nad nami. Panie, ratuj! Jezu, ufam Tobie Jezu, kocham Ciebie Panie, pomóż mi Wsparcie Zostań naszym Patronem Modlitwa na dzisiajModlitwa z medalika św. BenedyktaLitania do św. Brunona z KoloniiZostań ze mną, Panie Rozważania nt. Litanii Loretańskiej Dzień 1 Dzień 2 Dzień 3 Dzień 4 Dzień 5 Dzień 6 Dzień 7 Dzień 8 Dzień 9 Dzień 10 Dzień 11 Dzień 12 Dzień 13 Dzień 14 Dzień 15 Dzień 16 Dzień 17 Dzień 18 Dzień 19 Dzień 20 Dzień 21 Dzień 22 Dzień 23 Dzień 24 Dzień 25 Dzień 26 Dzień 27 Dzień 28 Dzień 29 Dzień 30 Dzień 31 Zobacz całośćAktualności2021-05-03 Gotowe są już kolejne księgi Starego Testamentu, a są nimi: Księga Nahuma Księga Habakuka Księga Sofoniasza Księga Aggeusza Księga Zachariasza Księga Malachiasza 2021-04-27 Dostępna jest już również Księga Micheasza. Zapraszamy. 2021-04-27 Zapraszamy do wysłuchania Księgi Jonasza. 2021-04-23 Mamy jeszcze na dziś Księgę Ozeasza dla Was. Owocnego słuchania. 2021-04-23 Kolejna księga Starego Testamentu gotowa, oto Księga Daniela. Zapraszamy.
Cnoty teologiczne – wiarę, nadzieję i miłość – otrzymaliśmy jako dar w Sakramencie Chrztu Świętego. Kierują one naszą duszę ku Panu Bogu. Codziennie módlmy się, gorliwie odnawiając i odmawiając akt wiary, nadziei i miłości: Akt wiary Wierzę w Ciebie, Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy; wierzę, w coś objawił Boże, Twe słowo mylić nie może. Akt nadziei Ufam Tobie, boś Ty wierny, wszechmocny i miłosierny, dasz mi grzechów odpuszczenie, łaskę i wieczne zbawienie. Akt miłości Boże, choć Cię nie pojmuję, jednak nad wszystko miłuję, nad wszystko, co jest stworzone, boś Ty dobro nieskończone. A jako samego siebie, wszystkich miłuję dla Ciebie. Published by Sacerdos Hyacinthus blog kapłana rzymskokatolickiego View all posts by Sacerdos Hyacinthus Published 19 stycznia 202119 stycznia 2021 Nawigacja wpisu
akt wiary nadziei i miłości